- Trump mówi, że agencje rządowe zmowywały go, aby przegrał wybory.
- Prezydent ułaskawił niektórych swoich współpracowników.
- Odrzucił Sąd Najwyższy jako słaby i stronniczy.
Prezydent USA Donald Trump zaatakował Departament Sprawiedliwości (DOJ) i Federalne Biuro Śledcze (FBI) za rzekome odmowę rozpatrzenia jego roszczeń dotyczących oszustw wyborczych. W wojowniczej Tirade na Twitterze Prezydent oskarżył ich w sobotę o zmowę, która doprowadziła go do przegrania wyborów na rzecz Joe Bidena.
Określił również Sąd Najwyższy jako słaby:
„Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych był całkowicie niekompetentny i słaby w odniesieniu do masowego oszustwa wyborczego, które miało miejsce w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Mamy absolutny DOWÓD, ale oni nie chcą tego widzieć - mówią, że nie ma „stania”. Jeśli mamy skorumpowane wybory, nie mamy kraju! ”

Zespół prawny prezydenta Trumpa, kierowany przez Rudy'ego Giulianiego, złożył liczne skargi dotyczące oszustw wyborczych, zarówno na szczeblu stanowym, jak i federalnym, w celu unieważnienia wyników wyborów.
Wiele z nich zostało dotychczas oddalonych z powodu braku wystarczających dowodów.
W swojej diatrybie wyborczej na Twitterze skierowanej przeciwko FBI wezwał do opublikowania raportu Durhama, który rzekomo ujawnia pewne aspekty dotyczące agencji rządowych w odniesieniu do bieżących problemów.
„Gdzie, do diabła, jest Raport Durhama? Szpiegowali moją kampanię, byli w zmowie z Rosją (i innymi) i zostali złapani. Przeczytaj raporty Horowitza o Comey & McCabe. Nawet Fake News New York Times mówiło „źle”. Próbowali wszystkiego i zawiedli, więc teraz próbują ukraść wybory! ”
Ułaskawienie dla wybranych osób
Prezydent wydał serię późnych ułaskawień swoim współpracownikom politycznym, którzy jego zdaniem stali się nieuczciwymi celami agencji rządowych. Niektóre z godnych uwagi nazwisk na jego liście ułaskawień to Charles Kushner - ojciec Jareda Kushnera - Roger Stone i Paul Manafort.
Trzymał się również retoryki oszustwa wyborczego i nieustannie głosił ją swoim zwolennikom. Dążenie do zdyskredytowania ostatnich wyborów spowodowało kilka problemów dla osób i podmiotów związanych z tym procesem.
Wcześniej w tym tygodniu Eric Coomer, pracownik najwyższego szczebla Dominion Voting Systems z siedzibą w Denver, złożył pozew przeciwko kampanii Trumpa, a także domom medialnym popierającym jego zniesławienie.

Według pana Coomera, znalazł się w centrum teorii spiskowych dotyczących oszustw wyborczych.
Twierdzi, że spotkał się z bezpodstawnymi oskarżeniami części społeczeństwa o kierowanie oszustwem wyborczym przeciwko prezydentowi Trumpowi z powodu bezpodstawnych twierdzeń prezydenta.
Pozew, który został wniesiony we wtorek do sądu okręgowego w Denver, ma na celu doprowadzenie do ukarania podmiotów zaangażowanych w szerzenie fałszu.
Z przedłożonych dokumentów wynika, że panu Coomerowi grożono śmiercią z powodu roszczeń i był on ofiarą ciągłego nękania, nie wspominając o szkodzie dla jego reputacji zawodowej.
Najwyraźniej został zmuszony do opuszczenia swojego domu po wyborach prezydenckich ze względów bezpieczeństwa i obecnie jest ukryty w nieznanym miejscu.
[bsa_pro_ad_space id = 4]