- Ten sam scenariusz, który wydarzył się w Syrii, może wydarzyć się w Wenezueli.
- Bojownicy mogą zająć Wenezuelę.
- W Wenezueli mogłoby dojść do wykorzystania kolumbijskich proxy.
W tym tygodniu wenezuelski przywódca opozycji Juan Guaido udzielił wywiadu na temat kontynuacji dwupartyjnego poparcia wenezuelskiej opozycji przez nowo wybranego prezydenta USA Joe Bidena i jego administrację. Jednak Wenezuela może spotkać ten sam los co Syrię, z wyjątkiem tego, że trajektoria będzie inna.

W przypadku Syrii u władzy pozostał Baszar al-Assad. Utrzymał się u władzy tylko dzięki pomocy Rosji. Należy zauważyć, że prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan chce, aby Assad zniknął, aby uzyskać kontrolę w regionie, nawet jeśli oznacza to rozlew krwi na Kurdach.
Jego poparcie dla bojowników spowodowało wielką ludzką tragedię i napływ uchodźców do Unii Europejskiej. Bojownicy nie mogą już przejąć całego kraju, ale są wspierani, aby siać niezgodę i zamieszanie w Syrii. Tak więc wojna nie może się skończyć, a ten sam scenariusz może się wydarzyć w Wenezueli.
Ponadto bojownicy mogą również okupować Wenezuelę. Mogą to być nawet bojownicy kontraktowi, których rekrutuje Turcja. Prezydent Erdogan może po prostu dodać do scenariusza to samo, co robił w Libii i Górskim Karabachu. Ostatnio Turcja podsycała wiele konfliktów na całym świecie.
Oficjalną opozycję Wenezueli można odsunąć na bok, a zamieszanie może wprowadzić bojowników podających się za opozycję. Dlatego może to być początek niekończącej się wojny. Wojska amerykańskie mogłyby wkroczyć do regionu, aby wesprzeć Guaido, podczas gdy siły rosyjskie wejdą w celu wsparcia obecnego rządu Wenezueli. Playbook jest taki sam jak w Syrii, tylko inny teren i ideologia.
Analiza Wenezueli sugeruje, że mają opcje systemu obrony powietrznej, ale jest wiele pytań dotyczących wojska. Jednak Syria miała również dobrą obronę przeciwlotniczą, ale wiele z nich zostało utraconych. Strategia bojowników w Syrii polegała w pierwszej kolejności na atakowaniu baz lotniczych.

W Wenezueli rebelianci mogą uzyskać dostęp do ropy i zacząć ją zrzucać po niższych cenach. W tym przypadku Rosja ma duży udział w wenezuelskiej ropie i może wybuchnąć pełnoprawna wojna. Wojna może rozprzestrzenić się na pobliskie kraje na kontynencie.
Istnieje również możliwość korzystania z kolumbijskich serwerów proxy w Wenezueli. Prezydentowi Erdoganowi nie można ufać. Co go powstrzymuje przed wtrącaniem się do Wenezueli? Prezydent Erdogan nie otrzymał reprymendy za swoje poprzednie działania, w tym pomoc Azerbejdżanowi w rozpoczęciu ofensywy w regionie Górskiego Karabachu.
Sytuacja w Libii jest niestabilna, nawet po zawieszeniu broni z powodu wtrącania się Turcji. Turcja nie wyklucza też kolejnej operacji w Syrii. Jak dotąd nie nałożono żadnych sankcji na Turcję, chociaż Niemcy, Francja i Grecja domagają się działań.
W sumie wiele będzie zależało od polityki zagranicznej Bidena, która będzie kształtowana w przyszłym roku. Jest prawdopodobne, że nowo wybrany prezydent USA zmusi Turcję do ustąpienia. Niemniej jednak sytuacja w Wenezueli jest daleka od zakończenia.